W poszukiwaniu szczęścia
Szukamy szczęścia w rzeczach zewnętrznych czy jako kontrapunkt dla naszych nieszczęść.
Człowiek współczesny wyobraża sobie szczęście np.: jako życie bez problemów czy poprzez osiągnięcie wysokiego statusu materialnego. Mylimy szczęście z robieniem sobie przyjemności np.: przez zakup fajnej bluzki czy samochodu za paręset tysięcy.
Zakupy uszczęśliwiają na „chwilę” po której ponownie ponawiamy próbę zakupu czegoś co wyobrażamy sobie, że spowoduje, iż teraz to naprawdę będziemy szczęśliwi.
Wspinamy się po szczeblach kariery i… spędzamy życie na wspinaniu się nie osiągając w ten sposób szczęścia!
Dlaczego?
Gdyż po zakupie, czy awansie znika „efekt nowości”. Adaptujemy się do nowej sytuacji, pojawia się rutyna i znów jesteśmy nieszczęśliwi. Wraz z wzrostem posiadania rośnie też nasze pożądanie.
Nie chcemy godzić się z faktem, iż po zaspokojeniu podstawowych potrzeb dalszy wzrost dobrobytu nie zwiększa naszej szczęśliwości.
„Jednym z najbardziej ironicznych aspektów naszego dążenia do szczęścia jest to, że tak wielu z nas koncentruje się na zmienianiu uwarunkowań życiowych w złudnej nadziei, że te zmiany przyniosą szczęście”. Sonja Lyubomirsky
A szczęście to jest sposób naszego myślenia a nie rzecz, którą dostaniemy czy kupimy.
To my nadajemy sens naszemu życiu.
Nasze myśli są energią, która tworzy naszą rzeczywistość. Ta prawda była znana już przed naszą erą. Współcześnie potwierdza to fizyka kwantowa.
Również ci psychologowie którzy usiłujący zgłębić tajemnicę szczęścia potwierdzają, że każdy człowiek może być szczęśliwy poprzez odpowiednie myślenie i działanie.
Rzeczywiście na swoje szczęście trzeba sobie zapracować, tak jak na wszystko inne, co w życiu osoby jest cenne i ważne. Poczucie szczęścia jest w naszych rękach poprzez wybór odpowiednich myśli, nastawienia, działania.
Psychoterapia też jest skierowana do osób, kobiet i mężczyzn, poszukujących swojej definicji szczęścia.